Wrażenia po lekturze książki o siostrze Wandzie

     Pani Danuta w liście z 1.03.2004 r. pisze: "Przeczytałam książkę 'Ukryta stygmatyczka' i jestem zafascynowana siostrą Wandą Boniszewską. Piszę w sprawie Czesławy, młodej kobiety chorej na raka płuc. [...] Proszę Kochane Siostry o przysłanie mi zdjęcia, może coś, co należało do s. Wandy, oraz modlitwy do Niej, gdyż wierzę w Jej wstawiennictwo". 

     Inna czytelniczka, pani Teresa dodaje: "Przeczytałam książkę o s. Wandzie Boniszewskiej. Jestem pełna podziwu dla Niej i Jej misji". 

     Agnieszka w mailu z 5.02.2004 r. wyznaje: "Przeczytałam wczoraj książkę poświęconą siostrze Wandzie Boniszewskiej. Jestem naprawdę pod wrażeniem. Była ona dla mnie cudowną przerwą w ziemskiej pogoni za czasem, za marzeniami, za dobrami doczesnymi". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz