Zeszyt trzeci. "Czyściec". Więzienie "Czyściec i piekło"

8 sierpnia 1958 rok, piątek

Powrót do Polski, [do] mojego kierownika duchowego [ks. Barwickiego].

W niedzielę, tj. 10 sierpnia 1958 r. spowiadałam się u niego... Przyrzekłam mu w Imieniu Bożym, że będę mu posłuszną, co się tyczy "czyśćca" przebytego przeze mnie w Rosji...
Jeśli to ma być na większą chwałę Bożą i może jeszcze żyjącym na ziemi komuś będzie potrzebne.

Tegoż to dnia, 10.8.1958 r., wyjechałam z nim do Chylic, który chciał odwiedzić nasze siostry.
W tym czasie odbywały się rekolekcje ośmiodniowe.
Ja nie mogłam odbywać rekolekcji tylko przesłuchałam wszystkie konferencje i odbyłam spowiedź generalną, dostając naznaczoną pokutę na całym rok odmawiać: "Jezu, Tobie serce, ludziom nieść uśmiech i radość, a sobie krzyż!".

Wymawiałam się przed Matką Generalną od obowiązku "starszowania" (przełożeństwa) w domu Białostockim...
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Rozpoczynam od znaku Krzyża św., żebym napisała tak, jak Jezus chce i w słyszanych słowach w konfesjonale przez usta mojego Kierownika ks. Barwickiego Czesława.
I Ciebie Matko Boża - Pośredniczko Łask - błagam o pomoc i światło Ducha Św. w kierowaniu tym piórem pod Twoją dyktandę.

w: S. Wanda Boniszewska, Ukryta przed światem. Dziennik duszy, Częstochowa 2016.