Święta w sowieckim więzieniu

     Przed trzema laty, 2 marca 2003 r., w Konstancinie k. Warszawy odeszła do Domu Ojca siostra zakonna Wanda Boniszewska. W książce ks. prof. dr. hab. Jana Pryszmonta zatytułowanej "Ukryta stygmatyczka", wydanej w Szczecinku w roku 2004, znajdujemy jej "Pamiętnik więzienny. 'Czyściec' - Więzienie. Rok 1950-1956".

     Siostra Wanda Boniszewska ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, stygmatyczka, była niewiastą wybraną przez Boga. Żyła na tym świecie 95 lat w promieniach miłości Pana Jezusa, który często do niej przemawiał. Orędzie otrzymane przez nią od Chrystusa ma w sobie jakąś niepowtarzalną i duchowo przekonywująca specyfikę. W tym, co nam przekazała, jak Czytelnik będzie mógł się przekonać, wszystko tchnie autentyzmem. Szczególnie znamienna jest jej misja modlitwy za kapłanów i osoby zakonne. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz